Dokładnie 9 tygodni temu mój świat zwariował. Wreszcie odnalazłam spokój i szczęście nie do opisania. Wraz ze zmianami w życiu przyszły zmiany w kwestiach żywieniowych. Na jakiś czas muszę zrezygnować z ulubionych potraw i ciast. Stąd musiałam wyszukać leciutką przekąskę do kawy....oczywiscie zbożowej 😝 na stronie Kotlet.tv znalazłam ciekawą propozycję dla karmiących mam...serniczek😆
Składniki:
- 1 kg sera (Ja użyłam tego z wiaderka)
- 1,5szklanki cukru pudru
- 5 jajek
- budyń waniliowy
- garść rodzynek
Przygotowanie: żółtka ucieramy z cukrem pudrem. Dodajemy ser, budyń waniliowy i rodzynki (Ja namaczam we wrzątku). Białka ubijamy na sztywno i łączymy z masą serową. Przekładamy do tortownicy nasmarowanej masłem i posypanej mąką i pieczemy godzinę w 170 stopniach. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz